Sleeping satellite:)))

Robilam wczoraj porzadki i wywalilam  polowe wszystkich papierów i takich innych bzdetów. Boze, ale tego bylo!... Jak tak dalej pójdzie to zaczne zbierac makulature... Sciagnelam sobie taka super piosenke - Sleeping Satellite, która spiewa Aurora i Naimee Coleman. Naprawde swietna. Dziekuje tym co mi notke poprzednia skomentowali.

A jutro zas szkola... I czeka nas sprawdzian z geografii, a potem zdjecia jakies klasowe. Nienawidze zdjec, bo trzeba sie szczerzyc do aparatu przez co najmniej 10 minut zanim ci ktos raczy zdjecie zrobic. To tak na marginesie. A we wtorek sprawdzian z biologii - juz mam zalatwione pytania. I tak oczywiscie przez caly tydzien - sprawdziany, odpytywanie, kartkówki niezapowiedziane...Boze. Moim zdaniem to ci nauczyciele lekko przeginaja. Tak im sie strasznie spieszy ze wszystkim. No extra, ale nie wyobrazam sobie wystawiania stopni - pewnie beda codziennie sprawdziany. Kurde, ale sie rozpisalam.

Dobra, no to teraz nie o szkole. Obiecuje, ze cos jeszcze zrobie z tym blogiem, bo tak to on na pewno nie bedzie wygladal. Dodam jakies fajne linki i zdjecia albo cos jeszcze. Prosze o komentarze, bo nie po to tyle pisze, zeby ktos mi tu znaku pobytu nie zostawil...