amy1990

Nasza wychowawczyni robila nam test i mnie wyszlo, ze przewaza u mnie inteligencja intrapersonalna. Takie osoby zawsze dzialaja na wlasna reke, nikt ich do niczego nie zmusi, robia to, co uwazaja za sluszne i maja ogromne poczucie automotywacji...

Ciekawe.

Dodalam juz informacje o The Rasmus, a za jakis czas dodam tez o Evanescence. Na pewno to nie bedzie szybko, bo w przyszlym tygodniu codziennie mamy jakis sprawdzian albo kartkowke... Nie, ja sie wcale nie skarze, ale juz sie powoli zaczynam gubic. Przychodze ze szkoly i caly dzien odrabiam lekcje i ucze sie. A na drugi dzien przychodze do szkoly i dowiaduje sie, ze jeszcze cos bylo zadane.

Jutro zamiast wf-u mamy prelekcje (czy jak to sie tam nazywa) z panem dzielnicowym, ktorego zna juz z wlasnych doswiadczen polowa mojej klasy... Przynajmniej dobrze, ze na wf- ie, bo mi sie nie chce jutro cwiczyc.

Pisze znowu notke, bo sie siora rzuca i twierdzi, ze juz wygrywa zaklad. Akurat...

Jakos mi sie udalo przetrwac te cholerne 2 dni w szkole i nawet sie obeszlo bez zadnej tragicznej oceny (no dobra, moze tylko ta trojka z polskiego, ale mi to zwisa w kazdym badz razie...). Dzisiaj mamy kartkowke z biologi - nienawidze biologi. Dopiero co sie skonczyly sprawdziany i kartkowki, a w przyszlym tygodniu juz nastepne...ja sie chyba powiesze.

Przeczytalam dzisiaj w gazecie, ze w Halloween ma byc emitowany kocert The Rasmus na RTL 2. Musze to zobaczyc, chociaz nawet nie wiem czy ja mam RTL 2. Stane na glowie, zeby to obejrzec. Znalazlam jedno zdjecie z teledysku do In the shadows i w najblizszym czasie je tu gdzies umieszcze.

No dobra, to tyle. Ja już lece, bo trzeba sie jednak troche pouczyc - jak wszyscy to wszyscy...

Robilam wczoraj porzadki i wywalilam  polowe wszystkich papierów i takich innych bzdetów. Boze, ale tego bylo!... Jak tak dalej pójdzie to zaczne zbierac makulature... Sciagnelam sobie taka super piosenke - Sleeping Satellite, która spiewa Aurora i Naimee Coleman. Naprawde swietna. Dziekuje tym co mi notke poprzednia skomentowali.

A jutro zas szkola... I czeka nas sprawdzian z geografii, a potem zdjecia jakies klasowe. Nienawidze zdjec, bo trzeba sie szczerzyc do aparatu przez co najmniej 10 minut zanim ci ktos raczy zdjecie zrobic. To tak na marginesie. A we wtorek sprawdzian z biologii - juz mam zalatwione pytania. I tak oczywiscie przez caly tydzien - sprawdziany, odpytywanie, kartkówki niezapowiedziane...Boze. Moim zdaniem to ci nauczyciele lekko przeginaja. Tak im sie strasznie spieszy ze wszystkim. No extra, ale nie wyobrazam sobie wystawiania stopni - pewnie beda codziennie sprawdziany. Kurde, ale sie rozpisalam.

Dobra, no to teraz nie o szkole. Obiecuje, ze cos jeszcze zrobie z tym blogiem, bo tak to on na pewno nie bedzie wygladal. Dodam jakies fajne linki i zdjecia albo cos jeszcze. Prosze o komentarze, bo nie po to tyle pisze, zeby ktos mi tu znaku pobytu nie zostawil...

No i mam nowego bloga (znowu, bo to juz trzeci z kolei). A przed chwilka sie zalozylam z siorka o to, ze bede go miala chociaz miesiac. Ona twierdzi ze nie dotrwam. No to zobaczymy. Blog bedzie o tym co mi sie zdarzy zrobic i o moich ukochanych zespolach - czyli The Rasmus i Evanescence. A tak na marginesie - komentujcie notki...